Bilans tygodnia: dolar nie ma sobie równych

Seria lepszych danych makro (indeksy ISM, dane Departamentu Pracy) skutecznie ograniczyła oczekiwania rynków, co do ewentualnej obniżki stóp przed FED i to był główny argument za wyraźnym umocnieniem się amerykańskiej waluty. Dobre dane z USA stoją w kontraście wobec reszty świata. Rozczarowania odczytami z Europy (produkcja przemysłowa w Niemczech i Francji mocno spadła w grudniu, podczas kiedy indeksy PMI z ostatnich miesięcy zapowiadały raczej gospodarczą stabilizację) zepchnęły w dół notowania wspólnej waluty. Tymczasem w najbliższych miesiącach trzeba się będzie zmierzyć z gospodarczymi skutkami chińskiego koronawirusa - w efekcie będzie rosnąc presja na cięcie stóp przez EBC, niezależnie od faktu, że Christine Lagarde otwarcie mówi o ograniczonych możliwościach w polityce monetarnej. Najsłabszy w gronie G-10 był w ostatnich dniach funt - wygląda na to, że rynki dopiero poznają się na tym, że Boris Johnson wcale nie jest „grzeczny”, negocjacje z UE w okresie przejściowym mogą iść bardzo trudno, co w efekcie może nieoczekiwanie przynieść znacznie trudniejszy Brexit. Warto zwrócić uwagę, że słabość EUR i GBP ma miejsce w momencie, kiedy globalne rynki próbują rozegrać jakąś korektę (w gronie najsłabszych walut tego tygodnia znalazły się CHF i JPY) spodziewając się rychłej kulminacji przypadków zakażenia 2019-nCoV. Trzeba jednak przyznać, że inwestorzy są bardziej wrażliwi na lokalne tematy, co poza EUR i GBP, pokazują też notowania AUD, które w relacji do USD znalazły się na najniższych poziomach od blisko 11 lat. Odbicie było niewielkie, a rynek nie do końca uwierzył w przekaz płynący z RBA, że być może gospodarka osiąga punkt zwrotny, skoro w piątek okazało się, że dyskutowano nad cięciem stóp, a projekcje makro zostały zrewidowane. Zresztą słabość AUD nie powinna nadmiernie dziwić, dopóki nie zobaczymy przełomu w temacie chińskiego 2019- nCoV oraz oszacujemy w pełni skutków potężnych pożarów.

W regionie wszystkie waluty nieco straciły - najmniej korona czeska, gdzie bank centralny zaskoczył podwyżką stóp o 25 p.b. , a najbardziej węgierski forint. Pośrednio jest to zasługa decyzji Banku Czech, który pokazuje, że w obliczu ryzyka nadmiernego wzrostu inflacji, nie próbuje zaklinać rzeczywistości, tak jak to dzieje się w przypadku NBH i naszej RPP. Złoty zaczął zachowywać się gorzej właśnie po środowej konferencji RPP, która po raz kolejny wypadła dość „gołębio”.

(Marek Rogalski - DM BOŚ)

źródło:www.stooq.pl

 

 

 

 

<< Aktualności

Kursy walut

kupnosprzedaż
EUREUR4.29194.3183
USDUSD3.98364.0096
CHFCHF4.39364.4256
GBPGBP4.99065.0213
NOKNOK0.36520.3731
SEKSEK0.36400.3730
DKKDKK0.57220.5822
CZKCZK0.16970.1757
CADCAD2.90522.9480
AUDAUD2.62482.6535
2024-05-10 22:59:08
Kurs na żywo: włącz
*Ceny od 10000 jednostek
© 2013 eKantorEuropa.pl
kantor internetowy ekantor europa
zamknij