Dolar wraca do gry - waluty i metale wpadają w panikę

USD

Dynamiczna zmiana sentymentu na rynku dolara amerykańskiego (DX.F, 95.040 +0.35%, News), którego indeks ustanawia obecnie nowe maksima. To główna przyczyna znaczących zawirowań na rynku walutowym ale również na rynku metali szlachetnych, które to miały miejsce w ostatnich kilkunastu godzinach. Jeśli chodzi o USD, to po raz kolejny wstępne sygnały rozpoczęcia większej, spadkowej korekty okazały się "fakowe" (jak to się dzisiaj modnie mówi). Kiedy rynek to sobie uświadomił, wygenerował bardzo dynamiczny ruch. Na samym indeksie dolarowym możemy mieć jeszcze jakieś nadzieje na budowanie konsolidacji, która może być formacją odwrócenia (np. klin czy trójkąt rozszerzający). Jednak np. na głównych parach sytuacja techniczna zaczęła zmieniać się na korzyść inwestorów liczących na dalsze umocnienie USD.

EUR/USD (EURUSD, 1.16229 -0.31%, News)

Na rynku eurodolara dynamiczne cofnięcie oglądane na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin mniej więcej do wczorajszego popołudnia mogło być interpretowane jako dynamiczna, ale normalna korekta.

Jednak dzisiejsze opuszczenie dołem lokalnej konsolidacji i zbliżenie do minimów z 13 lipca zaczyna sugerować, że obecny ruch w dół jest kolejną nogą rozpoczętych 9 lipca spadków. Przy takiej interpretacji cała struktura budująca się od minimów z końca maja br. zaczyna wyglądać na jakąś formację. W takim położeniu oraz kształcie, raczej na formację kontynuacji. Taka interpretacja zaś sugerowałaby ruch do strefy 1.1564-1.1507, której genezę pokazałem wyżej. Jeśli tak by się stało, to moim zdaniem szanse na wybicie dołem z tego trenu bocznego zaczęłyby się robić spore. Niestety taki wariant zaczyna się obecnie robić dość mocno prawdopodobny. Co mogłoby zmienić ten obraz ? Dla mnie podejście kursu EUR/USD co najmniej w okolice 1.17, a jest to z obecnych poziomów bardzo daleko. Warto w tym miejscy wspomnieć o naszych robotach inwestycyjnych na EUR/USD, o których pisałem wczoraj. Robot kierunkowy na danych 15 min wypiął długą pozycję w okolicach 1.1710 inkasując ok 40 pipsowy zysk. Od tego czasu ta strategia jest poza rynkiem.

To chyba niezły wynik, jeśli chodzi o strategię, która miała zarabiać na wzrostach. Szczególnie jeśli uwzględni się wydarzenia ostatnich kilkunastu godzin.

GBP/USD (GBPUSD, 1.30396 -0.56%, News)

Umacniający się dolar wygenerował również dynamiczny ruch w dół na rynku GBP/USD. Spadki te spowodowały pokonanie minimów z 13 lipca.

Tym samym zaczęły znacząco spadać szanse na realizację scenariusza wzrostowego w najbliższej przyszłości. Choć moim zdaniem obraz tej pary w perspektywie kilku dni dla inwestorów liczących na wzrosty wygląda bardziej obiecująco w porównaniu do obrazu technicznego EUR/USD. Nie zmienia to jednak krótkoterminowego obrazu, który nie generuje żadnych pro wzrostowych sygnałów. Wypięcie przez robota inwestycyjnego nastawionego na trend wzrostowy (dane 15 min) nastąpiło wczoraj w okolicach 1.3215. Od tego czasu robot (nastawiony na trend wzrostowy) jest poza rynkiem.

Najbliższe wsparcia dla tej pary znajdują się w okolicach 1.2950, a ich genezę pokazałem na pierwszym z wykresów dotyczących GBP/USD.

(Tomasz Marek - EFIX Dom Maklerski)

źródło : www.stooq.pl

<< Aktualności