EBC bez zmian. Dziś inauguracja Trumpa

Zgodnie z oczekiwaniami, Europejski Bank Centralny zadecydował o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionych poziomach. W konferencji, która zwróciła zainteresowanie rynków, zaskoczył ton Mario Draghiego, który był jeszcze bardziej gołębi niż podczas grudniowego spotkania. Prezes EBC uznaje, że wzrost inflacji jest jeszcze "nieprzekonywujący", a za ostatni wzrost cen w większości odpowiadają rosnące ceny energii. "Tapering", czyli ograniczanie programu QE do zera zgodnie ze słowami prezesa EBC nie było przedmiotem dyskusji Rady. Wygląda na to, że zgodnie z oczekiwaniami, bank centralny nie zamierza w najbliższym czasie zmieniać obranego przez siebie kierunku.

Na przemówienie Draghiego zareagował kurs EUR/USD (EURUSD, 1.06372 -0.22%, News), który na krótką chwilę obniżył się do poziomu z początku tygodnia. Para odrobiła jednak straty i zakończyła dzień wyżej, podczas sesji azjatyckiej wsparta dodatkowo komentarzami Janet Yellen, które zostały uznane przez rynek za nieco mniej jastrzębie niż ostatnie.

Krajowe dane opublikowane wczoraj były pozytywne, jednak z uwagi niewielkiej istotności nie miały przełożenia na kursy walut. Produkcja przemysłowa utrzymuje solidny wzrost na poziomie 2,3% w ujęciu rocznym. Sprzedaż detaliczna w grudniu wyniosła aż 6,4% (r/r), a jedna z miar inflacji - PPI notuje poziom 3,0% - najwyższy od ponad 4 lat.

SPOJRZENIE NA GŁÓWNE WALUTY

GBP

Kurs GBP/PLN (GBPPLN, 5.04193 -0.35%, News) w czwartek umocnił się o 0,6%, wahając się w widełkach 5,02 - 5,07. Wczoraj Theresa May przemawiała na konferencji w Davos, jednak tym razem reakcja rynków była ograniczona. Premier Wielkiej Brytanii podkreśliła, że zależy jej na dobrych stosunkach handlowych z Unią Europejską.

Opublikowane dzisiaj dane dotyczące sprzedaży detalicznej zawiodły ekonomistów. Sprzedaż w grudniu stosunku do poprzedniego miesiąca spadła o 1,9%, podczas gdy konsensus zakładał spadek jedynie o 0,1%. Słabe dane makroekonomiczne odpowiadają za trwającą w momencie pisania wyprzedaż funta, który osłabia się zwłaszcza w relacji do dolara amerykańskiego.

EUR

Kurs EUR/PLN (EURPLN, 4.36547 -0.17%, News) w czwartek umocnił się o 0,3%, wahając się w widełkach 4,35 - 4,38. Wspomniana decyzja Europejskiego Banku Centralnego, który utrzymał stopy procentowe na niezmienionych poziomach i późniejsza konferencja prasowa EBC, której gołębi ton wywołał chwilowy spadek na parze EUR/USD były jedynymi istotnymi wydarzeniem w minionym dniu. Euro do złotego utrzymuje się w ostatnich dniach w trendzie bocznym, o relatywnie wąskich widełkach.

USD

Kurs USD/PLN (USDPLN, 4.10398 +0.05%, News) w czwartek zakończył dzień na niezmienionym poziomie (4,10), wahając się w widełkach 4,09 - 4,12. Opublikowany wczoraj odczyt wskaźnika przemysłowy FED z Filadelfii zaskoczył konsensus rosnąc z poziomu 21,5 w grudniu do 23,6 w styczniu, czyli do najwyższego poziomu od ponad dwóch lat. Pozytywne dane jednak i tym razem nie miały przełożenia na cenę dolara.

Dzisiejszy dzień nie jest obfity w dane makroekonomiczne z głównych gospodarek. Najistotniejszym punktem dnia będzie ceremonia zaprzysiężenia Donalda Trumpa i jego mowa inauguracyjna. Cały świat oczekuje na przemówienie prezydenta Trumpa. Patrząc na historię przemówień inauguracyjnych mało prawdopodobne jest jednak, że Donald Trump dzisiaj odniesie się do tego, na czym najbardziej zależy inwestorom - czyli do polityki fiskalnej, inwestycji oraz kwestii deregulacji - a w swoim przemówieniu raczej skupi się na zjednoczeniu Amerykanów, co jest szczególnie istotne, jeżeli weźmiemy pod uwagę protesty przeciwko nowemu prezydentowi, które odbywają się w Waszyngtonie i innych miastach.

KLUCZOWE PUBLIKACJE

17:30 - rozpoczęcie inauguracji Donalda Trumpa

(Roman Ziruk - Ebury)

źródło : http://stooq.pl/

 

<< Aktualności