Rynki wschodzące ponownie pod presją

Po nieco spokojniejszym okresie czarne chmury ponownie gromadzą się nad rynkami wschodzącymi. Problemy argentyńskiego peso zmusiły tamtejszy bank centralny do rozpaczliwego ruchu - do jednorazowego podniesienia stóp procentowych z 45% do 60%. Do tego należy doliczyć kolejną falę deprecjacji tureckiej liry oraz przecieki, mówiące o potencjalnym nałożeniu przez USA kolejnego pakietu taryf importowych na chińskie towary. Co więcej, Donald Trump zagroził, że jeżeli nie zostaną przeprowadzone reformy w WTO, to Stany opuszczą struktury tej organizacji. Traciły zatem indeksy giełdowe, tracą również waluty innych rynków wschodzących. Niemniej kwotowania eurodolara pozostają nader stabilne. W ostatnich dniach główna para walutowa oscylowała w rejonie 1,165-1,1725. Aktualnie mamy okolicę 1,168. Warto również zwrócić uwagę na najnowsze dane makroekonomiczne. Wskaźniki nastrojów biznesu w Eurolandzie były w większości zgodne z prognozami. O zaskoczeniu natomiast należy mówić w przypadku rewizji amerykańskiego, annualizowanego wzrostu PKB w drugim kwartale. Wynik na poziomie 4,2% był wyższy od oczekiwań na poziomie 4%. Niniejsze odczyty pozostały jednak bez echa na rynku, dla którego to kwestie geopolityczne i tematy związane z emerging markets znajdują się w centrum uwagi.

Za sprawą presji wokół emerging markets ostatnie dni nie były udane dla polskiej waluty, która nadal jest zaliczana przez inwestorów do tegoż koszyka. W przypadku EUR/PLN (EURPLN, 4.29480 -0.09%, News) obserwowaliśmy falę wzrostową mającą początek na poziomie 4,27, a która zakończyła się testem okrągłego poziomu 4,30. Póki co niniejszą próbę przełamania należy uznać za nieudaną, bowiem kurs znajduje się nieco poniżej tej bariery. Z kolei kurs USD/PLN (USDPLN, 3.67536 -0.25%, News) w ciągu trzech dni wzrósł z 3,64 do 3,69. Obecnie eurodolar oscyluje w okolicy 3,68. Zatem generalnie obserwujemy kontynuację średnioterminowego ruchu bocznego.

Dzisiaj z całą pewnością w centrum uwagi znajdą się rynki wschodzące. Mimo wszystko warto zwrócić uwagę na dzisiejsze odczyty makroekonomiczne. Przed nami sierpniowe odczyty wskaźników CPI i HICP kolejno dla Polski i Eurolandu. Inwestorzy poznają także sierpniowe wartości kilku indeksów ze Stanów: Chicago PMI i indeksu Uniwersytetu Michigan. Ponadto, w strefie euro zostanie opublikowana lipcowa stopa bezrobocia.

(Łukasz Rozbicki - MM Prime TFI)

źródło : www.stooq.pl